Sto lat temu opalenizna świadczyła o
przynależności do niższych klas społecznych. Pół wieku temu była symbolem
dostatku i zdrowia. A jak jest obecnie? Dziś nadal większość z nas marzy o
złotym odcieniu skóry. Jednak świadomość
szkód, jakie niesie za sobą narażanie się na promieniowanie ultrafioletowe,
sprawia, iż opalamy się w sposób coraz bardziej kontrolowany, a rozkwit przeżywają
firmy produkujące preparaty z filtrem UV.
Wciąż jednak spotykamy pacjentów, których skóra wygląda na 20 lat
starszą niż wynikałoby to z metryki, przychodzących do dermatologa nie tylko z
powodu defektu kosmetycznego, ale także z licznymi zmianami patologicznymi, w
tym ? nowotworami skóry. Dlatego wciąż konieczne jest przekazywanie informacji
na temat niepożądanych skutków długotrwałego przebywania na słońcu lub w
solarium.
Światło słoneczne wpływa
niekorzystnie na skórę poprzez fale UV z zakresu 280-400 nm. Promieniowanie
ultrafioletowe dzieli się na trzy zakresy:
§ UVA ?
320-400nm, które stanowi około 95% całego promieniowania UV docierającego do
powierzchni Ziemii. To ono właśnie odpowiada za pigmentację skóry i opaleniznę.
Niestety jest także odpowiedzialne za fotostarzenie się skóry i rozwój
nowotworów w jej obrębie. Promieniowanie UVA nie jest w pełni zatrzymywane przez chmury, ani przez szyby
okienne, co sprawia, że także siedząc w samochodzie lub w pokoju pełnym słońca
jesteśmy narażeni na jego działanie.
§ UVB ?
stanowi około 5% całego promieniowania UV docierającego do powierzchni Ziemii.
Odpowiada za oparzenia słoneczne, a także za pigmentację skóry. Najsilniej
oddziaływuje na skórę w godzinach od 10.00 do 15.00. Jest filtrowane przez
szyby okienne. Przez wiele lat uznawano je za głównego winowajcę niekorzystnych
zmian skórnych spowodowanym działaniem słońca.
§ UVC ?
jest pochłaniane lub rozpraszane przez warstwę ozonową wokół naszej planety.
Wykorzystywane jest w warunkach laboratoryjnych np. do sterylizacji. Wciąż
poddawane jest dyskusji pojawienie się tzw. ?dziury ozonowej?, co pociąga za
sobą m.in. większe narażenie człowieka na UVC, ale także na UVB (które w
warunkach prawidłowychjest w części jest zatrzymywane przez ozon.)
Narażenie skóry na jednoczesne
działanie UVA i UVB powoduje rozwój większych zmian, niż wynikałoby to z sum
działania obu długości UV. Promienie UVA
przenikają głębiej przez skórę, nasilając jednocześnie szkodliwe działanie UVB.
Skóra posiada kilka mechanizmów obronnych chroniących przed energia promieniowania
UV. Jednym z nich jest zawartość związków barwnych takich jak melanina oraz
innych struktur m.in. kolagenu których zadaniem jest pochłanianie i
rozpraszanie UV oraz stabilizacja wolnych rodników. Niestety - stałe oddziaływanie UV na wymienione struktury
prowadzi do uszkodzenia DNA, zmian w tkance łącznej i destabilizacji błon
komórkowych. Także warstwa rogowa naskórka ma zdolność odbijania części
padających promieni, działa więc ochronnie.
Na skutek ekspozycji na odpowiednią
dawkę UV ? po 2-6 godzinach pojawia się na skórze rumień będący przejawem
oparzenia słonecznego, czyli ostrego uszkodzeniia skóry przez UV . Przyczyną
powstania rumienia jest zarówno UVA jak i UVB. Powodują one zwiększony przepływ
krwi, a jego nasilenie jest odwrotnie proporcjonalne do ilości melaniny w
skórze. Zmiana barwy skóry na brązową zależy od uwarunkowań genetycznych takich
jak rasa, oraz od zawartości melaniny w skórze (w obrębie rasy białej
wyrózniamy kilka fototypów skóry, z których jeden nigdy się nie opala, a zawsze
oparza pod wpływem słońca, a inny opala się zawsze bez poprzedzającego
rumienia). Opalenizna zależy od nagromadzenia melaniny w odpowiedzi na UV. Jest to zjawisko dwufazowe. W pierwszej
fazie, podczas ekspozycji na promieniowanie słoneczne dochodzi do fotooksydacji
i natychmiastowego ciemnienia barwnika. Efekt drugiej fazy staje się widoczny
po około 72 godzinach. Dochodzi w niej do nasilenia syntezy melaniny w naskórku
i wzrostu liczby melanosomów.
Przewlekłe uszkodzenie skóry jest
spowodowane długotrwałym przebywaniem na słońcu i może mieć łagodny lub ciężki
przebieg ? od zmarszczek, zarówno głębokich jak i drobnych, poprzez wiotkość
skóry - po zmiany barwnikowe i
naczyniowe.. Jasna karnacja jest bardziej narażona na ciężkie postacie
uszkodzenia słonecznego. Podobnie zagrożone są osoby zawodowo narażone na
słońce tj. rolnicy, rybacy, a także poddające się presji kultu ciała,
wyrażanego często opalenizną prosto z solarium lub z urlopu w ciepłych krajach.
Oczywiście zmarszczki, narastająca wiotkość i suchość skóry są także cechą osób
w ogóle się nie opalających i wiążą się z biologicznym, naturalnym procesem
starzenia. Jednak typ zmarszczek, rozszerzenie naczyń (teleangiektazje),
wybroczyny, przebarwienia i żółtawy odcień skóry występują wcześniej u osób opalających
się i przybierają bardziej nasiloną formę. Pod wpływem słońca w skórze dochodzi do
zwyrodnienia włókien sprężystych, nasila się elastoza, gromadzą się glikozaminoglikany, maleje liczba włókien
kolagenowych, a rośnie liczba fibroblastów, co w sposób w dużej mierze
nieodwracalny pogrubia naskórek i zmniejsza elastyczność skóry.
Róznica stanu skóry opalanej i
nieopalanej dobrze została udkumentowana w piśmienictwie na przypadku
nauczycielki uczącej w klasie, w której jedną ścianę stanowiły okna. Nauczycielk
astała dookien zawsze odwrócona lewym policzkiem. Po 40 latach pracy różnica
pomięzy jedrnością, ilością zmarszczek ir. Była bardzo znacząca i widoczna
makroskopowo
Satrzenie się skóry pod wpływem słońca nie jest przyspieszonym
procesem naturalnego starzenia się skóry. Dochodzi bowiem do uszkodzenia
niektórych struktur komórkowych oraz
zahamowania niektórych procesów naprawczych, co pogłębia uszkodzenie.
Pierwszym objawem starzenia się skóry pod wpływem słońca są zmarszczki.
Początkowo są one drobne, z czasem pogłębiają się tworząc bruzdy. Wywołane są
one uszkodzeniami kolagenu, tak bardzo nasilanymi przez promieniowanie UV.
Na skórze grzbietów dłoni, twarzy, ramionach i przedramioach
pojawiają się brązowe plamy soczewicowate, zwane potocznie starczymi lub
wątrobowymi. Występują one w różnym nasileniu u 95% osób rasy białej. Mogą one pozostać niezmienione przez całe
życie, ale część z nich ewoluuje do plamy soczewicowatej złośliwej stając się
pierwszym stadium rozwoju czerniaka, który najczęściejprowadzi do zgonu.
Liczne, drobne plamki barwnikowe najczęściej na twarzy to piegi.
Długotrwałe przebywanie na słońcu sprawia, że staja się one ciemniejsze i ich
liczba zwieksza się.
Skóra romboidalna karku pojawia się po latach pracy na dworze np. u robotników
budowlanych. Skóra staje się zaczerwieniona, szorstka, twarda i pobruzdowana w
typowe czworokątne pola.
Wokół oczu może dochodzić do pojawienia się licznych zaskórników,
torbieli i pobruzdowań, a skóra przybiera żółtawy odcień Są to objawy zespołu
Favre-Racuchota będącego jednym z najpoważniejszych uszkodzeń posłonecznych
skóry.
Na szyi często dochodzi do siateczkowatych przebarwień,
głównie na bocznych jej powierzchniach, a także na twarzy i górnej części
klatki piersiowej. Obszar pod brodą, chroniony przed UV, pozostaje najczęściej
niezajęty. Objaw ten występuje prawie wyłącznie u kobiet, na co mają wpływ
czynniki hormonalne. Podobnie u kobiet dochodzi do ostudy, czyli
przebarwień na policzkach spotykanych głównie w wieku menopauzalnym, w ciąży
lub u osób przyjmujących doustne środki antykoncepcyjne. W tym ostatnim przypadku zawsze należy
pamiętać o wyższym ryzyku pojawienia się przebarwień pod wpływem opalania.
Na przedramionach osób w starszym wieku często dochodzi do
pojawienia się charakterystycznych wybroczyn (plamica słoneczna). Objaw
ten wiąże się z kruchością naczyń włosowatych
związanej z degeneracją tkanki łącznej podporowej w skórze. Nawet bardzo
drobne urazy mogą prowadzić do wystąpienia nieproporcjonalnie masywnych wylewów
krwawych.
Nadmiernie zrogowaciałe, łuszczące się plamy i tarczki na dłoniach,
twarzy i innych częściach ciała narażonych na promienie słoneczne to rogowacenie
starcze (słoneczne). Oprócz
defektu kosmetycznego, część z tych
zmian stanowi punkt wyjścia nowotworów skóry. Zgodnie z danymi z
piśmiennictwa ewolucji takiej podlega do 20% zmian. A więc zauważenie ogniska
rogowacenia słonecznego np. na grzbietach dłoni powinno zmusić manikiurzystkę
do skierowania klienta do dermatologa w celu wdrożenia profilaktyki rozwoju nowotworu!
Wypielęgnowane w gabinecie maicure paznokcie na dłoniach zmienionych przez
patologiczne przejawy nadmiernej ekspozycji na słonce, w tym ? rogowacenie
starcze - mogą zepsuć opinię gabinetowi
(szczególnie, gdy rozpoznanie postawione zostanie już na etapie nowotworu).
Paradoksem dzisiejszych czasów jest wzrost zachorowań na nowotwory skóry,
pomimo stosowania filtrów UV. Dzięki filtrom anty-UVB skóra dłużej nie ulega
poparzeniu i pacjenci narażąją się wówczas dłużej na UVA
Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania posłonecznemu uszkdzeniu
skóry jest, oprócz nieopalania się, stosowanie preparatów osłaniających,
zarówno fizycznych jak i chemicznie czynnych. Preparaty fizyczne działają na
zasadzie bariery odbijającej i rozpraszającej promieniowanie UV. Wadą filtrów
fizycznych jest fakt, że są one widoczne na skórze (tak jak jeden ze starszych czynników
chroniących przed UV: pasta cynkowa). Środki chemiczne są bezbarwne.
Pochłaniają one promieniowanie UVB, a także UVA (do pełnej ochrony niezbędne
jest zastosowanie mieszaniny różnych filtrów chemicznych). Stopień ochrony
przeciwsłonecznej wyrażony jest przez współczynnik SPF (ang. sun protection
factor) będący liczbą uzyskana po podzieleniu minimalnej dawki promieniowania
UV powodującej rumie na skórze chronionej danym preparatem, przez dawkę, która
wywołuj rumień skóry niechronionej. Obecnie wiele kremów pielęgnacyjnych
zawiera filtr UV, przy czym należy pamiętać że dopiero wartość SPF 15 (lub
wyższy) stosowany wielokrotnie w ciągu dnia zapewnia optymalna ochronę u osoby
o fototypie skóry ponad II. Także ubranie chroni przed UV. Bawełniana koszulka
odpowiada czynnikowi SPF o wartości 8. Są także w produkcji ubrania, które
odpowiadają SPF 36!
Postępowanie w przypadku uszkodzenia posłonecznego skóry polega głównie
na unikaniu opalania. Na odsłonietą skórę powinno się stosować kremy z
filtrem ? po raz pierwszy 30 minut przed
wyjściem (tyle czasu potrzebuje krem, aby przeniknąć przez warstwę rogową), a następnie powinno się aplikować
krem co około 4 godziny (także na czerwień wargową). Nie należy korzystać z
kąpieli słonecznych pomiędzy 10 rano, a 2 po południu, czyli w godzinach
największego działania UV.
Łagodzenie skutków fotostarzenia oraz odbudowę kolagenu może
zapewnić tretinoina ? pochodna witaminy A przypisywana przez lekarzy do
stosowania zewnętrznie w postaci kremu lub
żelu. Tretinoina stabilizuje kolagen, wzmaga jego syntezę, wpływa także
pozytywnie na uszkodzona keratynę skóry. Działa korzystnie na przebarwienia
posłoneczne, plamy soczewicowate i rogowacenie
słoneczne ? prowadząc do ich ustąpienia.
Skóra pod wpływem preparatu wygładza się, staje się mniej szorstka. Zniwelowane
zostają także zmarszczki i skóra staje się młodsza. Ponieważ tretinoina nie może być stosowana w
ciąży, ze względu na podrażnenia i
zaróżowienie skóry, które może wystąpić nawet podczas prawidłowego stosowania
preparatu oraz na liczne przeciwwskazania dermatologiczne lek musi być
przypisany przez lekarza.
Także alfahydroksykwasy mają znaczenie w procesie przeciwdziałania
procesowi starzenia się skóry pod wpływem słońca. Stosowanie ich prowadzi do
ścieńczenia warstwy rogowej i wygładzenia drobnych zmarszczek. Stosowanie
kwasów glikolowego i trójchlorooactowego mogą mieć korzystny wpływ na
ustapienie głębszych zmarszczek, przy jednoczesnym wzroście ryzyka powstania
przebarwień i blizn ( co sprawia, że kwasy te powinny być stosowane tylko przez
osoby doświadczone, a w przypadku wyższych stężeń ? przez lekarzy). .
Mając na uwadze reakcje posłoneczne w obrębie skóry nie wolno zapominać
o reakcjach fotouczulających. Niektóre substancje chemiczne zawarte w
kosmetykach, zioła ? mogą mieć niekorzystny wpływ na relację pomiędzy
działaniem UV, a skórą. Pod wpływem UV dochodzić może do stanu zapalnego skóry,
często z wysypką i trwałymi przebarwieniami. Jeśli pracownik solarium nie
zapyta klienta o przyjmowane leki (a niestety ? jest to rzadkością w solariach
w Polsce) i pozwoli opalać się w sposób okreslony (czas i rodzaj lamp) może
doprowadzić do masywnego oparzenia skóry. Do substancji fotouczulających
należą: ziele dziurawca, psoraleny (do stosowania tylko pod kontrolą lekarską;
obowiązuje całkowity zakaz opalania się w solarium i na słońcu w czasie przyjmowania leków z tej grupy); barwniki chemiczne; chinony, eozyna, błękit
metylenowy, róż bengalski; leki: barbiturany, sulfonamidy, niesteroidowe leki
przeciwzapalne, niektóre leki antykoncepcyjne i fenotiazyny o działaniu
uspokajaącymm, pochodne retinoidów, niektóre kosmetyki, środki promieniochronne
(!!). takie jak benzofenony, pochodne kwasu cynamonowego, oxybenzon, kwas PABA
, estry PABA; substancje zapachowe: piżmo, olejek lawendowy, cedrowy,
waniliowy, sandałowy, bergamotowy. Częste przebarwienia na bocznych
powierzchniach szyi wynikają ze spryskiwania tej okolicy perfumami, z jednoczesnym
brakiem następczej ochrony przeciwsłonecznej.
Istniej także grupa chorób mogących powstawać lub ulegać
zaostrzeniu pod wpływem promieniowania UV, niezależnie od substancji
zewnętrznych. Choroby z tej grupy zwane są fotodermatozami i nie mają związku z
uczuleniem. Część z nich ma bardzo poważne rokowanie ? np. toczeń rumieniowy,
który nieleczony może skończyć się zgonem.
Bez względu na stan zdrowia ? powinna się korzystać z kąpieli
słonecznych w sposób umiarkowany i rozsądny. Intensywna opalenizna nie tylko
dodaj lat, ale także promuje rozwój
zmian przednowotworowych i nowotworów. Chroniąc się przed intensywnym
słońcem i promieniowaniem UV dbamy
zarówno io zdrowie jak i o urodę.